Dlatego oto w taki sposób powstaje post: ,,O jedzonku... :)''.
W naszym wielkim świecie jest pełno różnorodnych potraw. Zaczynając od jedzenia pochodzenia roślinnego kończąc na jedzeniu pochodzenia zwierzęcego. :) Występuje jeszcze pewna grupa ludzi,których nazywa się kanibalami,jednak to kompletnie nie ten temat.
A więc tak...każdy kraj ma swoją tradycyjną potrawę:
- POLSKA-prosty schabowy z ziemniakami
- SINGAPUR-satay
- HONOLULU (U.S.A.)-lau lau
- NEW YORK CITY-zaczynając na przysmakach z ulicy kończąc na potrawach z restauracji pięciogwiazdkowych
- FES (MAROCCO)-kuskus
- SYCYLIA (WŁOCHY)-caponata
- BANGKOK (TAJLANDIA)-pad tajski
- LONDYN (ANGLIA)-sunday roast
- PARYŻ (FRANCJA)-coq au vin (kura w winie)
I tak oto zakończył się mój drugi post na temat żarełka... -,-A na koniec zagadka: Czy koty mieszkające w Wielkiej Brytanii miauczą z angielskim akcentem? o.OZASADA!!!CZYTASZ=KOMENTUJESZ!!!askowyfejm.blogspot@wp.pl